wtorek, 28 września 2010

8 Prostych Sekretów Zdobywania Wielkiego Bogactwa…




8 Prostych Sekretów Zdobywania Wielkiego Bogactwa…


A więc kto chciałby poznać 8 sekretów zdobywania
wielkiego bogactwa napisanych przez człowieka,
którego majątek szacowany jest na ok 1 miliard $?

Człowiekiem tym jest Felix Dennis – potentat
medialny i jeden z najbogatszych ludzi w
Wielkiej Brytanii.

Gotowi?

A oto i one:

1) Analizuj swoje potrzeby. Pragnienie to za mało.
Niezbędna jest kompulsja!

2) Odetnij się od negatywnych wpływów. Nigdy,
ale to nigdy się nie poddawaj!

3) Ignoruj „wspaniałe pomysły”. Skoncentruj się
na wspaniałym wykonaniu

4) Koncentracja! Oczy cały czas na punkcie
z napisem: „Pieniądze są tutaj”

5) Zatrudniaj mądrzejszych i bardziej utalentowanych
od siebie. Deleguj obowiązki. Podziel się rocznymi
dochodami

6) Prawdziwym „sekretem” jest posiadanie.
Trzymaj się kurczowo każdego punktu procentowego,
którego się da

7) Sprzedaj nim będziesz musiał lub gdy się znudzisz.
Podczas negocjacji opróżnij umysł

8) Nie bój się niczego ani nikogo. Bogać się. I pamiętaj
żeby wszystko potem rozdać…


Zespół Soft Inn Solutions

Do zobaczenia

PS – w poście wykorzystano fragment książki How to Get Rich – autor Felix Dennis

Kto się nie rozwija - ten się zwija

Ten obrazek jest dla nas świetną ilustracją świata biznesu i praw nim rządzących...


"Bobby, wiem, że tęsknisz za rodziną Wainwrightów, lecz to

byli słabi i głupi ludzie - i od tego właśnie mamy wilki
i inne duże drapieżniki."

Życzymy rozwoju i wzmocnienia

Zespół Soft Inn Solutions
www.softinn.pl

O kodzie słów kilka... ...czyli nie płać za chlew w kuchni, cz. 2 -syndrom Dr. House'a...

O kodzie słów kilka...
...czyli nie płać za chlew w kuchni

cz. 2 -syndrom Dr. House'a...
Tak więc zgodnie z naszą umową, część druga mówi o sposobach rozpoznania rzadkiego gatunku, jakim jest "programista kodu czystego"

Zacznijmy od rzeczy najważniejszej...

Pasja - w przeciwieństwie do tego, który wybrał programowanie bo "dobrze płacą", albo tego, który w poradnikach dla maturzystów przeczytał, że to zawód z przyszłością - tego developera charakteryzuje pasja...

Po czym poznasz pasjonata? Otóż po tym, że programuje nawet jeśli mu za to nie płacą. Ale nie ciesz się za bardzo tym "nawet jeśli im nie płacą". Kolejną ich maksymą jest: "Nigdy nie mów za darmo tego, co umiesz robić najlepiej" :)

Jak jeszcze poznać pasję? Zadaj mu techniczne pytanie czy zobacz czy przez następne 5 godzin będzie z zapałem na nie odpowiadał. A jednocześnie to co mówi, będzie traktował jako coś jasnego, prostego no i oczywiście... oczywistego.

Nieformalne doświadczenie - próbował programować już jako dziecko... Nawet swój kalkulator czy pilota TV. Dobra wiadomość - nie potrzebuje płatnych kursów w firmie. Uwielbia rozgryzać nowe technologie i nie boi się ich. Będzie grzebał, dłubał, czytał, rozmawiał, przeczesywał google - aż rozgryzie.

Zmotywowany - widziałeś kiedyś dobrego programistę przy pracy? Umówmy się - to trudna praca. Programiści, którzy nie idą na łatwiznę często trafiają na "bloki". Myślą, zastanawiają się, sprawdzają - wszystko po to, żeby odszukać optymalne rozwiązanie, czyste, gładkie, proste, bezawaryjne. A to wymaga motywacji i dyscypliny.

Użyteczność ponad formę - ta formuła znana wśród architektów sprawdza się i tutaj.Dobry programista potrafi balansować na cienkiej granicy między wyglądem a skutecznością. Redukuje ilość kodu, ucinając to, co niepotrzebne

Przyznaje się do błędów - i to również przed samym sobą. Wie kiedy coś da się poprawić, nie udaje nieomylnego, zawsze pracuje nad ulepszeniem...

co z kolej prowadzi nas do kolejnej ważnej cechy dobrego programisty czystego kodu - nazwamy ją "syndromem Dr. House'a". Może sprawiać wrażenie nieobecnego, rozkojarzonego czy nawet... leniwego. Może dumać, krążyć i mamrotać...

W ten właśnie sposób - na poziomie świadomym i podświadomym - "wałkuje" kod, obmyśla nowe zautomatyzowane rozwiązania. Nagle doznaje "olśnienia" - Twoje optymalne rozwiązanie jest właśnie gotowe.

Jest wszechstronny - soft to jego zabawki, więc często zna również ten ze sobą nie związany. Ale - co ciekawe - często pewnych technologii nie lubi. Nie zdziw się więc, jeśli będzie np zaciekle opowiadał się za technologia FLASH wyrażając się niechętnie o HTML - choć potrafi kodować w obu.

Teraz już wiesz, czego szukać powinieneś.

Istnieje jeszcze jeden pewny sposób - zgłoś się do nas :)

Serdecznie pozdrawiamy

Zespoł Soft Inn Solutions

Polski rynek e-commerce warty jest obecnie 15,5 miliarda zł. Jaką część tego tortu chcesz mieć wyłącznie dla siebie?


Polski rynek e-commerce warty jest obecnie 15,5 miliarda zł. Jaką część tego tortu chcesz mieć wyłącznie dla siebie?



Zgodnie z definicją z Wikipedii copywriting to „pisanie tekstów oraz sloganów reklamowych” jak również „tworzenie tekstów dla powstających i już istniejących stron internetowych, tworzenie artykułów tematycznych a także pozycjonujących.”

To tyle jeśli chodzi o suche encyklopedyczne definicje. Pozwól, że przedstawię to samo polane sosem emocjonalnej ekspresyjności:

Dobry copywriter potrafi:

  • złapać Twojego potencjalnego Klienta za gardło
  • stworzyć stronę, która uzależnia jej użytkowników
  • dodać do strony emocje które wycisną z nich ostatnie soki
  • sprawić ze będą wracali i wracali i wracali i wracali...
  • użyć słów i obrazów, które oddają ich emocje i potrzeby
  • zintegrować tekst z ich wewnętrzną potrzeba działania

W końcu niezależnie od tego co sprzedajesz – czy produkty czy usługi – zawsze sprzedajesz emocje. Zawsze. Bo czym innym jest na przykład Ferrari? Albo dom w Toskanii? Albo pękające w szwach konto w banku?

To jak wygląda Twoja strona www – to jak odbierasz telefon – to co i jak jest na tej stronie napisane – wszystko składa się na marketing – a on przenosi się na sprzedaż.

Zwróć uwagę na to jak napisany jest ten tekst – jak krótkie są akapity. Że każde zdanie zaczyna się od podwójnej spacji. Że czcionka, której używam nie ma szeryfów. Dlaczego?

Dlatego, że taka właśnie najlepiej się czyta. Dlatego wciąż tu jesteś.

Pamiętaj – masz tylko jedną szansę, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.

Internet rośnie w potęgę. Już ponad 7 milionów Polaków zostawia swoje pieniądze w internetowych sklepach. Ten rynek rozwija się z szybkością około 20-25% rocznie!

A wszystko to dzięki słowom. Bo słowa sprzedają. A właściwe słowa sprzedają najlepiej.

Na koniec opowiem Ci krótką i ciekawą historię pokazująca potęgę słowa. W latach 40-tych XX wieku do wielkiego producenta kosmetyków zgłosił się copywriter i powiedział, że za pomocą jednego słowa, może zwiększyć dwukrotnie sprzedaż ich szamponu. Ale będzie ich to kosztowało 100 tyś $. Zgodzili się. Na opakowaniu w części z instrukcją użycia dopisano zgodnie z jego radą jedno słowo. Sprzedaż wzrosła dwukrotnie, pieniądze zostały wypłacone. A słowem, które dopisano było „repeat” - czyli „czynność powtórzyć”.

Życzę i Tobie i sobie, żeby takie historie były również Naszym udziałem.
Zapraszam do współpracy

Z wyrazami szacunku
Copywriter Rafał Mazur

O kodzie słów kilka... ...czyli nie płać za chlew w kuchni

O kodzie słów kilka...
...czyli nie płać za chlew w kuchni

Były już Kody Da Vinci, Kody Biblii – a teraz będzie o czystym kodzie.
Swoją drogą, jak się okazuje, jest nawet taka książka „Czysty kod” -
o programowaniu właśnie.

Ale nie o książkach będziemy pisać, tylko o tworzeniu kodu stron,
oprogramowania, gier, prezentacji itp., który nie zawiera zbędnych elementów.

Wydawać by się mogło, że programistom powinno zależeć na tym,
żeby ich praca nie tylko dobrze wyglądała na ekranie ale i w kodzie,
czyli w części której gołym okiem nie widać.

 

Błąd!

Duża część programistów o czystość kodu nie dba. Czemu?
Po pierwsze programista programiście nie równy. Internet
pełen jest „wannabe's”, czyli ludzi, którzy bardziej udają,
niż faktycznie są. "Specjalistów", którzy zawsze zrobią
taniej. (Swoją drogą - oglądałeś kiedyś program "Usterka"?)

Po drugie Klienci bardzo często po prostu o to nie pytają.
I najczęściej nie potrafią czystości kodu sprawdzić.

Przypomina to trochę sytuację w restauracji. Wchodzisz do środka,
ceny przystępne a sala miło wygląda. Czy oznacza to automatycznie,
że dobrze i smacznie tam gotują? Albo ze świeżych składników z
najwyższej półki?

Schludnie napisana strona, gra czy oprogramowanie świadczy
o klasie samego programisty oraz Firmy, którą ten fachowiec
reprezentuje.

Zapewnia stabilność, zapewnia optymalność i zapewnia
łatwość wprowadzania ulepszeń czy uaktualnień. A w
dzisiejszym świecie ciągłego postępu i nowych technologii
potrzebę wprowadzania ulepszeń i aktualizacji masz jak w banku.

A więc jak– jako Klient – możesz znacznie poprawić swoją
szansę na to, że ze Twoje pieniądze ktoś inny niż narobi
bałaganu (za Twoimi plecami)?

O tym opowie druga część tego krótkiego artykułu

Z serdecznymi pozdrowieniami
oraz życzeniami sukcesów i spełnienia

Zespół Soft Inn Solutions

Dlaczego my?

Jak myślisz, jak nasza oferta może Tobie pomóc w biznesie lub życiu?

JESTEŚMY INNI. Dlaczego? Ponieważ nie patrzymy na siebie jako na dobrą firmę robiącą strony, gry, animacje czy oprogramowanie.

Postrzegamy siebie jako firmę inwestycyjną...Inwestujesz w nas swój czas, pieniądze, swoje marzenia i aspiracje.

JESTEŚMY Twoim narzędziem, a nasze usługi i produkty są dla Ciebie środkiem do osiągnięcia celu.

Jesteśmy INNI ponieważ ROZUMIEMY, że wizerunek i cała strategia postępowania Twojej Firmy musi być SPÓJNA. Spójna z Twoją osobowością, z charakterem Twojej działalności oraz z profilem i preferencjami Twoich Klientów.

Jesteśmy INNI ponieważ UMIEMY SŁUCHAĆ.Ty najlepiej znasz Twoja Firmę i Twoich Klientów – naszym zadaniem jest jedynie wydobyć esencję.

Jesteśmy INNI ponieważ UMIEMY MYŚLEĆ NIEZALEŻNIE.Wiemy, że tradycyjne i zwyczajne metody działania przynoszą tradycyjne i zwyczajne rezultaty. Przeciętne wyniki zostawmy przeciętnym ludziom.


softinn.pl