piątek, 19 listopada 2010

Nowa definicja SEO



Dla najbardziej leniwych czytelników (może bardziej
"skanowników") podsumowanie w paru słowach:

SEO = Skuteczne Entuzjastyczne Opowiadanie.

To moja własna nowa definicja. Można zapisać w
annałach - narodziła się dnia 19 listopada 2010!

Oznacza:

pogoń za użytkownikami a nie algorytmami.
Do tego dochodzą jeszcze... fioletowe krowy oraz
najmocniejsze ogniwa... Robi się coraz bardziej ciekawie...

A teraz już bardziej liniowo i rzeczowo.

W poprzednim poście dotyczącym SEO pokazaliśmy, że dużo 
ważniejsze od kluczowych słów jest tworzenie zawartości, którą
ludzie będą chcieli się dzielić z innymi.

(Zaraz, zaraz, chcesz mi powiedzieć, że żeby być interesującym
... trzeba być interesującym?)

Coś w tym stylu właśnie.

Poniżej wykres pokazujący, które czynniki bierze Google pod uwagę 
przy ustalaniu pozycji strony w wynikach wyszukiwania



24% - zaufanie i autorytet
         Z czasem Google traktuje linki prowadzące do
         Twojej strony jako czynnik mówiący o zaufaniu
         i autorytecie. Podbija Cię to w rankingach. Zaufali
         Ci ludzie = Google też może zaufać

22% - popularność
         Z drugiej strony niemal takie samo znaczenie ma
         ilość odnośników do konkretnej strony na Twojej www.
         Coś jak zasada wzajemności - Inni piszą o Tobie, Ty piszesz
         o innych

20% - linki pozycjonujące. Więcej o nich dowiesz się z tego
         tekstu

15% - słowa-klucze

Tak więc, niemal 50% to czynniki, na które trzeba sobie
zasłużyć.

Podsumowując - to co mówią o tobie ludzie jest duuuuużo ważniejsze, 
niż to co mówisz o sobie sam.

Google chce wiedzieć co o Tobie mówią oraz jakich
słów używają linkując Twoją stronę.

Ale co zrobić, żeby dużo mówili i dużo linkowali? Pomijając
interesujące (i chętnie kontrowersyjne) treści kluczem
do sukcesu są 2 słowa - media społeczne.

Jeśli zaczniesz skrót SEO rozumieć nie jako Search Engine Optimalization
tylko jako  Skuteczne Entuzjastyczne Opowiadanie, stanie
się dość oczywiste, jak używać Facebooka, Twittera, Blipa,  
blogów czy YouTube. Prawda?

Potwierdza to Matt Cutts - czołowy pracownik działu Search
Quality w Google. Jego radą numer 1 dla ludzi działających
w SEO jest: 


"Pogoń za użytkownikami a nie algorytmami"

Resztę porad znajdziesz w tym artykule 

Zostaw więc narazie z boku rozważania dotyczące samego SEO, 
skoncentruj się na Skutecznym Entuzjastycznym Opowiadaniu,
sam lub z pomocą copywritera stwórz to co Seth Godin w przypadku
produktu czy usługi nazywa fioletową krową a w przypadku Ciebie

Bądź wyjątkowy  i stwórz coś wyjątkowego, nieliniowego, intrygującego
użyj mediów społecznych i obserwuj jak stajesz się coraz
bardziej popularny. A przy okazji - tylko przy okazji - wspinasz
się w rankingu przeglądarek.



Czego z całego serca życzy


Copywriter Rafał Mazur
oraz cały zespół Soft Inn Solutions

1 komentarz:

  1. taka definicja SEO znacznie bardziej mi odpowiada :) kolejny ciekawy tekst z praktycznymi poradami

    OdpowiedzUsuń